[ Pobierz całość w formacie PDF ]
gdy dużopózniej wraz z kilkom koleżankami piłykawę
w pokoju dla personelu.
Na początku też tak go oceniłam przyznała
Kate. Potem jednak doszłam do wniosku, że po
prostu tak się wmanewrował, że już nie umiał się z tego
wywikłać.
Bronisz go? oburzyła się Natalie.
Skądże. Przede wszystkim nie powinien wdawać
się wżaden romans.
Ja uważam, że wszystkiemu winna jest ta Sara
oświadczyła Mary. Jak można rozbijać szczęśliwe
stadło?!
Chyba nie było takie szczęśliwe, skoro poszedł
rwać jabłka w drugim sadzie trzezwo zauważyła
Melissa, dolewając sobie kawy. %7łona też nie jest bez
winy...
Może każde z nich zawiniło? zadumała się
Kate. Ale to nie nasza sprawa. Ważne, że Nicole
urodziła zdrowe dziecko, a Sara właśnie rodzi.
Wiadomo już, gdzie ona się podzieje, jak ją wy-
piszemy? zainteresowała się Melissa.
LAURA MACDONALD 91
Powiedziała, że pojedzie do matki. W takiej
sytuacji to chyba najlepsze wyjście.
Jak myślicie, co on jej powiedział? Natalie
zmarszczyła czoło.
Nie wiem odparła Kate. Sara uważa, że Nicole
znalazła sobie kogoś na boku, żeby zajść w ciążę. Mo-
że pan Browne utrzymuje ją w tym przekonaniu?
Czy to możliwe, że uda mu się dalej tak żyć
w dwóch stadłach? odezwała się nagle Mary Payne.
Sądzę, że nareszcie do niego dotarło, że musi
podjąć ostateczną decyzję i jej się trzymać orzekła
Kate.
Czy to możliwe, żeby naprawdę kochał obydwie?
Melissa rozejrzała się po koleżankach.
Chyba tak powiedziała powoli Natalie, wzru-
szając ramionami. Ale nie o to chodzi. Nicole jest
jego żoną i to wobec niej powinien być lojalny.
Ale obiecał Sarze, żeodżony odejdzie upierała
się Melissa.
Tak też może być przyznała Mary. Ale z mo-
ich obserwacji wynika, że mężowie rzadko odcho-
dzą od żon, a zdarza się i tak, że jeśli nawet odejdą, to
wracają. Znam taką parę, która się rozwiodła, a ten
mąż ożenił się powtórnie, ale piętnaście lat pózniej
wrócił do pierwszej żony.
Opowieść Mary zmroziła Kate. Dlaczego? Czy dla-
tego, że sama stoi u progu związku z rozwodnikiem?
Czy można to nazwać ,,związkiem ? Przyjazń, jaka
łączy ją z Tomem, w najmniejszym stopniu nie wymaga
od niej zastanawiania się, czy on kocha swoją byłą żonę.
Wypiła ostatni łyk kawy, gdy odezwał się interkom:
Rachel informowała zespół, że Sara rodzi.
92 LAURA MACDONALD
Idę oznajmiła Kate. Dziewczyny, wezwijcie
doktora Goldinga. Prosił o to.
W sali porodowej Rachel krzątała się wokół rodzą-
cej, przy której siedział pan Browne. Jak mu się udało
tak szybko i bez żadnych wyjaśnień odwiezć do domu
żonę z ćoreczką?
Pełne rozwarcie zameldowała Rachel, gdy Kate
zawiązywała plastikowy fartuch. Pacjentka chce
przeć.
Dziesięć minut pózniej przyszedł Tom i zadecydo-
wał, że konieczne jest nacięcie krocza.
Co to znaczy? przestraszył się pan Browne.
Proszę się nie niepokoić powiedział lekarz.
Nacinamy krocze w znieczuleniu miejscowym, żeby
dziecku było łatwiej wyjść na świat.
Philipie, niech robią, co należy. Dziewczyna
zwróciła się do swojego towarzysza, po czym do Kate:
On tak bardzo się o mnie troszczy...
Nie wiedząc, co powiedzieć, Kate odwróciła się.
Podała Tomowi strzykawkę ze środkiem znieczulają-
cym. Odczekawszy chwilę, aż znieczulenie zadziała,
Tom wykonał nacięcie. Gdy Sara parła z całych sił
ponaglana silnymi skurczami, pan Browne podtrzymy-
wał jej kark i ramiona, dodając otuchy i zachęcając jak
najlepszy z mężów.
Saro, masz syna oznajmił Tom, kładąc noworo-
dka na jej piersi. Zlicznego, zdrowego chłopczyka.
Philipie, zobacz, jaki śliczny. Ma takie same
włoski jak ty.
Gdy wzruszony mężczyzna na moment przeniósł
wzrok na Kate, ta ujrzała w jego oczach łzy. Pojęła, że
w tej chwili stanął przed jeszcze trudniejszą decyzją.
LAURA MACDONALD 93
Kate przecięła pępowinę i zabrała noworodka, by
go umyć, a Tom przez ten czas w skupieniu zakładał
Sarze szwy.
Będzie miał na imię Philip, jak jego tatuś o-
świadczyła dziewczyna. A na drugie Thomas na cześć
pana doktora.
Jestem zaszczycony.
Ciekawe, jaką miałaby minę, gdyby dowiedziała
się, ilu chłopców urodzonych w tej sali nosi imię tego
[ Pobierz całość w formacie PDF ]