[ Pobierz caĹoĹÄ w formacie PDF ]
zamachu stanu. MiÄdzynarodowy system bezpieczeĹstwa miaĹ go anonimowo
wesprzeÄ. Cabot niezle zarobiĹ, Al Aziz dostaĹ swojÄ
dziaĹkÄ, a Ĺwiatowa demokracja
poczyniĹa znaczÄ
cy postÄp.
Gillian wiedziaĹa, \e takie polityczne machinacje siÄ zdarzajÄ
. Sama dorastaĹa
w koĹcu w Irlandii kraju od lat podzielonym przez wojnÄ domowÄ
. Jak widaÄ
intrygi i tajne spiski zdarzajÄ
siÄ wszÄdzie, pomyĹlaĹa, nawet w USA, ktĂłre chce
uchodziÄ za obroĹcÄ swobĂłd i demokracji.
Tak siÄ nie robi powiedziaĹa.
Takie jest \ycie odparĹ. WiÄkszoĹci rzeczy nie powinno siÄ robiÄ.
WiÄc czemu siÄ na nie godzisz? OdsunÄĹaby siÄ od niego, ale coĹ jej na to
nic pozwalaĹo. Ĺeby wszystko byĹo tak, jak wymyĹlili politycy?
Trace uĹmiechnÄ
Ĺ siÄ tylko. KiedyĹ, tak dawno temu, \e nic pamiÄtaĹ ju\ nawet
kiedy, on rĂłwnie\ byĹ idealistÄ
i wierzyĹ, \e przez caĹe \ycic mo\na robiÄ tylko w, co
piÄkne i szlachetne. Potem jednak przekonaĹ siÄ, \e czĹowiek jest sĹaby, a Ĺwiat
ska\ony zĹem. Nie umiaĹby ju\ chyba powiedzieÄ, gdzie i w ktĂłrym memencie straciĹ
swĂłj idealizm i swoje zasady. Nawet go to ju\ zresztÄ
nie obchodziĹo.
RobiÄ tylko, co do mnie nale\y, Gillian powiedziaĹ.
Nie traktuj mnie jak bohatera.
Nawet mi to nie przyszĹo do gĹowy stwierdziĹa sucho.
Po prostu sÄ
dziĹam, \e bÄdzie nam Ĺatwiej, jeĹli ciÄ zrozumiem. Ale, jak
widzisz, nic rozumiem.
WiÄc zrozum tylko, \e zamierzam odnalezÄ twojego brata i jego dziecko.
A potem? Przejdziesz spokojnie na emeryturÄ?
WĹaĹnie tak, zĹotko.
OdwrĂłciĹ gĹowÄ, wciÄ
gnÄ
Ĺ nosem otaczajÄ
cy go dym. Muzyka graĹa gĹoĹno,
okropny drink jakoĹ dawaĹ siÄ wypiÄ. PrzyzwyczaiĹ siÄ do takiego \ycia WĹaĹciwie
to od dziecka siÄ przyzwyczajaĹ, przecie\ nawet urodziĹ siÄ w jakiejĹ taniej budzie.
MĂłwiÄ
c krĂłtko, Trace od dawna nie miaĹ zĹudzeĹ, \e \ycie mo\e byÄ piÄkne, blizni
szlachetni, a sumienie czyste.
Jednak obecnoĹÄ tej kobiety u jego boku, jej kĹopotliwe pytania, szczery wzrok
wszystko to sprawiaĹo, \e jeszcze bardziej zaczynaĹa uwieraÄ go dotychczasowa
egzystencja. Ju\ rok wczeĹniej zorientowaĹ siÄ, \e pragnie wydostaÄ siÄ z tego bagna,
a teraz tÄskniĹ za tym jeszcze mocniej, rĂłwnie mocno, co dwanaĹcie lat wczeĹniej,
kiedy rzuciĹ rodzinnÄ
trupÄ i wyruszyĹ szukaÄ szczÄĹcia na wĹasnÄ
rÄkÄ. Tyle \e teraz
nie mĂłgĹ ju\ pozwoliÄ sobie na to, \eby po prostu odejĹÄ, wystawiÄ kciuk i poczekaÄ
na okazjÄ.
Trace?
Tak?
O czym... Nie wiedziaĹa, O czym myĹlaĹ, ale wyczuĹa nagle, \e nie
powinna go teraz o to pytaÄ. DokÄ
d pojedziesz... kiedy przejdziesz na emeryturÄ?
RozpogodziĹ siÄ.
Jest takie miejsce na Wyspach Kanaryjskich, gdzie mÄ\czyzna mo\e zrywaÄ
owoce prosto z drzew i spaÄ w hamaku z gorÄ
cÄ
kobietÄ
u boku. Woda jest tam
przejrzysta jak szkĹo, a ryby wskakujÄ
wprost do rÄ
k. UpiĹ spory Ĺyk. MajÄ
c sto
tysiÄcy dolarĂłw, \yĹbym tam jak krĂłl.
O ile wczeĹniej nie umarĹbyĹ z nudĂłw.
Ee... machnÄ
Ĺ rÄkÄ
miaĹem wystarczajÄ
co du\o podniet. Wystarczy na
jakieĹ czterdzieĹci Ĺat. Kobiety o miodowozĹocistej skĂłrze, Ĺwie\e owoce...
rozmarzyĹ siÄ. Zamierzam dobrze siÄ bawiÄ.
GĹos, ktĂłry mu odpowiedziaĹ, przeraziĹ go i natychmiast odebraĹ ochotÄ do
marzeĹ.
Andre! usĹyszaĹ nad uchem i zanim zdÄ
\yĹ siÄ poruszyÄ, zatonÄ
Ĺ w
ognistym pocaĹunku. Chryste, znaĹ tylko jednÄ
kobietÄ, ktĂłra pachniaĹa niczym
cieplarniany kwiat, a caĹowaĹa jak wampir.
Desiree! PrzejechaĹ dĹoniÄ
po jej nagim ramieniu, gdy usiadĹa mu bez
pytania na kolanach. A wiÄc wciÄ
\ jesteĹ w Casablance?
OczywiĹcie. Kobieta rozeĹmiaĹa siÄ gardĹowo i odrzuciĹa do tyĹu gÄste,
kruczoczarne wĹosy. Teraz mam udziaĹy w klubie.
WybiĹaĹ siÄ.
Wiadomo. DesirÄe miaĹa skĂłrÄ jak magnolia i przesiÄ
kniÄte trujÄ
cym
jadem serce. Mimo to Trace wciÄ
\ czuĹ do niej sympatiÄ. WyszĹam za Amira. Jest
na zapleczu, inaczej ju\ poder\nÄ
Ĺby ci gardĹo za to, \e mnie dotknÄ
ĹeĹ.
To znaczy, \e nic siÄ nie zmieniĹo.
Ty na pewno nie. Ostentacyjnie ignorujÄ
c Gillian, Desiree pogĹaskaĹa go
zalotnie po twarzy. Och, Andre, przez caĹe tygodnie czekaĹam na twĂłj powrĂłt.
Czyli pewnie przez kilka godzin.
Na dĹugo przyjechaĹeĹ?
Na kilka dni. PokazujÄ mojej przyjaciĂłĹce uroki pĂłĹnocnej Afryki.
[ Pobierz caĹoĹÄ w formacie PDF ]