[ Pobierz całość w formacie PDF ]
ciec cały czas chciał robić mi zdjęcia, potem mnie i Nomi, ja
z moimi dziecięcymi rysunkami, z meblami, których, z wy-
jątkiem łóżka, nie chciałam zabrać. A co mają począć bez
ciebie? zapytała matka, ojciec prawie się wściekł, nie mo-
żesz nam tego zrobić, to nie są dobre wspomnienia, meb-
le, których nikt nie potrzebuje, możemy je przecież znieść
do piwnicy, wtrąciła Nomi, od razu, tam jest wystarczająco
dużo miejsca, a jak kiedyś przyjadą goście, to będą jak zna-
lazł. Dziwnym trafem rodzice od razu na to przystali, znie-
śliśmy szafę, regał na książki, biurko i komodę, każdy mebel
we czwórkę, po długim zastanawianiu się, jak zrobić to naj-
lepiej i żeby było najłatwiej. A potem, kiedy ojciec zobaczył
je w piwnicy, przykryte jasnymi płachtami, zawołał, nie, nie,
nie mogę na to patrzeć, sprowadziliśmy do domu duchy!
Przestań, ofuknęła go matka, to meble Ildi, czekają na gości!
Tu, w Szwajcarii, wyprowadzki to normalna rzecz, wszy-
scy wyprowadzają się wcześnie, mając szesnaście, siedem-
naście lat, rzadko się zdarza, żeby ktoś miał więcej niż dwa-
dzieścia, to część stawania się dorosłym, próbowałyśmy,
Nomi i ja, tłumaczyć, wciąż i wciąż, po niemiecku, po wę-
giersku, a przecież wiedziałyśmy: nie zrozumieją, że można
się wyprowadzić, nie będąc zamężną, że można preferować
225
mieszkanie w norze , mając możliwość pozostania w miej-
scu, gdzie jest wszystko. Ale dopiero tego dnia, kiedy pako-
wałam rzeczy do kartonów, zaczęłam przeczuwać, że chodzi
o coś więcej: że ojciec i matka bardzo się wstydzą mojej wy-
prowadzki, co powiedzą krewni? w ich oczach dostrzegłam,
że oznacza ona dla nich odwrócenie się od rodziny, i za to
czuli się odpowiedzialni, nie trochę, całkiem (nie myśl o ja-
kiejś sprawie wyłącznie z twojej perspektywy, spójrz na nią
ze wszystkich możliwych, szepce mi do ucha Mamika), po-
patrzyłam na nich i spróbowałam jeszcze raz, to naprawdę
nie ma nic wspólnego z wami& , zamilkłam, bo zrozumia-
łam, że nie ma słów, które mogłyby złagodzić ich odczucia,
istota rzeczy pozostanie nieprzetłumaczalna.
Matka przygotowała moje ulubione jedzenie, pieczonego
kurczaka z ziemniakami w papryce, mizeriÄ™, na deser naleÅ›-
niki, a ponieważ nikt nie miał apetytu, zapakowała wszystko,
żebym nie musiała gotować nazajutrz i następnego dnia.
Poprosiłam ojca, żeby zaparzył kawę, bo najbardziej lubię
tę zrobioną przez niego; przyglądałam się, jak miele ziarna,
starannie układa papierowy filtr w obudowie, jak przeciąga
palcem po miarce, jak cierpliwie zalewa kawÄ™ wodÄ…; nie bÄ™-
dziemy cię mogli na razie odwiedzić, powiedział, podczas
gdy kawa spływała do dzbanka, musisz to zrozumieć.
O północy wkładam kurtkę, wietrzę, ulica Zachodnia za-
mknięta jest od północy do szóstej rano, patrzę w lewo, przy-
glądam się rowerzystom, którzy pedałują pod prąd, czasem
puszczają kierownicę, czasem śpiewają na całe gardło, palę,
wydmuchuję dym w listopadową noc, właściciel Glarner-
stübli wyrzuca staÅ‚ych klientów, najczęściej jest to piÄ™ciu
mężczyzn, muszą trzymać się poręczy, żeby pokonać trzy
stopnie i nie zrobić sobie krzywdy; a jak sikają na lipę, to
natychmiast rozlega siÄ™ wrzask naszej dozorczyni, zamykam
226
okno, słyszę sąsiada, który ciągle jeszcze ćwiczy, Laurent
Rosset, spotkałam go już w pierwszym tygodniu w klatce
schodowej, ledwie się sobie przedstawiliśmy, zdradził mi
swój życiowy cel, grać kiedyś na gitarze tak jak Jimi. Jimi?
nie wiesz, kto to? był tylko jeden Jimi na tym świecie, tego
samego wieczoru Laurent zaprosił mnie do siebie, pokazał
kolekcję płyt, hodowlę marihuany na kuchennym balkonie,
kilka wybranych książek o Georges u Bataille u i oczywiście
o Jimim Hendriksie, i: usiÄ…dz, coÅ› ci zagram! Jaki jestem?
zapytał, odegrawszy Foxy Lady, Wild Thing, Hey Joe, Voodoo
Child, wszystko podwójnie, bo Laurent musi się najpierw
rozgrzać. Myślę, że jesteś lepszy niż Jimi, odpowiedziałam,
comment? impossible! czy ja sobie z niego robiÄ™ jaja, nigdy
nie będzie lepszy niż Jimi, dobrze to wie; a ja, która wypo-
wiedziałam to zdanie bez namysłu, poczułam się niemile
[ Pobierz całość w formacie PDF ]